Trucicielka jest zbiorem czterech opowiadań, które łączą motyw obsesji i postać św. Rity. Ogarniająca umysł uprczywa myśl-trucicielka jest potężną siłą, która panuje nad człowiekiem, czyniąc go niewolnikiem samego siebie i skłaniając do działań rzutujących na całe życie. To "opętanie" ma w zbiorze różnoraką postać: chorobliwej fascynacji księdzem, rozpaczy, wyrzutów sumienia, zemsty, żądzy władzy i strachu przed wyjściem na jaw spraw z przeszłości.
Pierwsze z opowiadań, noszące taki sam tytuł jak całość zbioru, rozgrywa się w pewnym francuskim miasteczku, które stało się znane za sprawą jednej z mieszkanek - Marie Maurestier, zwanej Trucicielką. To niechlubne miano przylgnęło do niej za sprawą głośnych procesów, w których jednak skutecznie obroniła się przed oskarżeniami o zabójstwo mężów. Siedemdziesięcioletnia dziś kobieta nie wygląda i nigdy nie wyglądała jak uwodzicielka, która miałaby zwabić trzech dużo starszych od siebie mężczyzn, by po ślubie pozbyć się ich i przejąć ich majątek. Wysoka, nieprzyjemna, nieprzystępna, ironiczna, aseksualna nie wydaje się osobą o erotycznie bujnej przeszłości, w której było też miejsce na romans z dużo młodszym, przystojnym, kochankiem. Czy rzeczywiście ta "wielka klacz o groźnej posturze", jak o niej mówiono, dokonała wszystkich morderstw, czy też kolejne zgony związanych z nimi mężczyzn to tylko zbieg okoliczności?
W mieście pojawia się osoba, przy której Marie staje się inna. Kobieta codziennie przychodzi do koscioła, wpatruje się w nowego, przystojnego proboszcza, razem z nim się modli, a po nabożeństwie długo z nim rozmawia. Gabriel jest pełen gorliwej wiary, którą zaraża wiernych, pełen ciepła, wyrozumiałości i pokory cechującej młodych duszpasterzy, niepoddających się jeszcze rutynie w pracy duszpasterskiej i w modlitwie. Początkowa fascynacja osobowością księdza przeradza się w pożądanie i chęć zawładnięcia jego duszą.
Marie nie może się pogodzić z tym, że Gabriel nie poświęca jej już tyle czasu, gdyż pomaga Verze Yvette, źle prowadzącej się matce sześciorga dzieci. Częste wizyty Very w konfesjonale doprowadzają Marie do furii, zwłaszcza że ta młoda kobieta jest bardzo atrakcyjna. Gdy słyszy od Gabriela, że największym grzesznikom duszpasterz powinien poświęcać najwięcej czasu, Marie postanawia działać. Teraz ona okupuje jego konfesjonał i wyznaje szokujące prawdy ze swojego życia. Czuje przy tym fizyczną rozkosz, bliskość księdza i przedmiot ich rozmów są dla niej namiastką cielesnej bliskości. Nowe szczegóły, plątanie się w zeznaniach, zmiany motywów morderstw są przemyślaną strategią mającą przedłużyć godziny spowiedzi. Czy rzeczywiście wszystko, co wyznała, jest prawdą, czy też ubarwiła przeszłość, by dłużej być przy Gabrielu i nie pozwolić mu o sobie zapomnieć? Czy uda się młodemu proboszczowi nawrócić swoją parafiankę? Co się wydarzyło po pięciu bardzo trudnych i wyczerpujących dla Gabriela, a pełnych rozkoszy dla Marie tygodni spowiedzi?
Drugie opowiadanie pt. Powrót jest znakomitym studium psychologicznym postaci. Greg, mechanik okrętów, spędza swoje życie na Pacyfiku. Jest to prosty robotnik, zapatrzony w pracę, która organizuje całe jego życie. Na lądzie zostawił żonę i cztery córki, ale zajęty pracą nie ma czasu ani siły na tęsknotę czy rozmyślania. Wszytsko zmienia się, gdy kapitan statku otrzymuje telegram o śmierci córki Grega. Niestety nie udało się ustalić, która z córek nie żyje. Greg przeżywa piekło. Zastanawia się, której córki już nigdy nie zobaczy. Prosi Boga o to, żeby to nie była ta, którą najbardziej kocha, potem ma wyrzuty sumienia, że prosząc Boga o życie jednej, niejako skazuje na śmierć inną. Uświadamia sobie, że jego dzieci wychowały się w zasadzie bez niego, że z powodu wiecznej rozłąki nie zna swoich córek, nie wie, jakie są, co je interesuje. Wyrzuca sobie, że gdy się pojawiał w domu, był dla nich zbyt ostry, wzbudzał strach, zamiast dawać miłość. W jaki sposób to doświadczenie wpłynie na życie Grega? Czy nieugięty twardziel zmieni swój stosunek do rodziny? I której córki nie ujrzy, gdy wróci do domu?
Koncert "Pamięci anioła", trzecie opowiadanie zbioru opisuje historię Chrisa i Axela - dwóch młodych, obiecujących muzyków. Nikt nie ma wątpliwości, że to jednak Axel ma większy talent. To, co Chris musi wypracować, Axel ma w genach, więc jego gra urzeka naturalnością i niedoścignionym pięknem. Chorobliwa zazdrość wyzwala w Chrisie chęć rywalizacji i udowodnienia, że to on jest lepszy. Na wybrzeżu Australii odbywa się turniej młodych muzyków. Chłopcy mają się wykazać sprawnością fizyczną i sprytem w odnajdowaniu kryjówek ze skarbem. Jedna z nich znajduje się pod rafą koralową. Chris dociera tam jako pierwszy. Gdy zbliża się do celu, widzi jak Axel zaklinowany w rafie bezskutecznie próbuje się uwolnić. Nie wie, czy gesty chłopaka to rzeczywiście wołanie o pomoc, czy podstęp mający go odciągnąć od skarbu. Chris podejmuje decyzję - weźmie skarb, potem wróci po Axela. Skarb został zdobyty, jednak na pomoc koledze jest już za późno. Najlepiej więc uciec, udając, że nic się nie widziało, zmarli przecież nie potrafią mówić.
Jak wygląda życie Chrisa po wypadku kolegi? Czy może żyć ze świadomością, że przez niego zginął człowiek? Czy Chris może być pewny, że prawda nie wyjdzie na jaw? A może po latach duch przeszłości powróci, by upomnieć się o sprawiedliwość?
Czwarte opowiadanie Trucicielki nosi tytuł Elizejska miłość i opisuje życie francuskiej prezydenckiej pary. Kolorowe pisma opiewają wieloletnią miłość małżonków, ilustrując ją licznymi zdjęciami. Prezydent Henri musi przecież dbać o pozory, w końcu zbliżają się wybory, w których będzie się ubiegał o drugą kadencję. Prezydentowa Catherine analizuje swoje życie i odkrywa, że nie może już żyć zamknięta w złotej klatce z mężem, który ją zdradza i traktuje jak ozdobnik jego politycznej kariery. Któregoś dnia wykrzykuje zbierającemu się do kochanki mężowi wszystko, co leży jej na sercu - łącznie z tym, co wie o kulisach jego wygranej w wyborach sprzed kilku lat. Przerażony prezydent próbuje uciszyć Catherine, a jest zdolny do wszystkiego. Kobieta przekazuje wszystkie obciążające go zeznania swoim znajomym, którzy w razie czego ujawnią je światu. Od teraz w interesie prezydenta jest to, żeby jego żonie nie spadł włos z głowy. Obojga małżonków nagle paraliżuje wiadomość o chorobie Catherine. W hospicjum św. Rity umierająca kobieta pisze wspomnienia, które każe opublikować po swojej śmierci. Jej rękopis staje się obsesją Henry'ego. Mężczyzna robi wszystko, aby obciążające go zapiski żony nie ujrzały światła dziennego. Bezskutecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz